|
W wystawie, oprócz mojej osoby wezmą udział, zaproszeni
przeze mnie współpracownicy i studenci z Wydziału Sztuk Pięknych
Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zaproszeni goście, to
pracownicy Zakładu Plastyki Intermedialnej: Przemysław Obarski i
Szymon Chyliński oraz Joanna Wróblewska – doktorantka z Wydziału
Sztuk Pięknych. Dopełnieniem pokazu będą prace dwóch moich
ubiegłorocznych dyplomantów: Rafała Jary i Jakuba Lewandowskiego
oraz studentów; Ewy Polańskiej, Julii Jarmulskiej, Natalii Oliwiak,
Pauliny Ziemby i Michała Kardasa. Wszyscy studenci, w trakcie
otwarcia wystawy zaprezentują swoje performance. Rafał Jara i
Jakub Lewandowski pokażą realizacje multimedialne.
Joanna Wróblewska tworzy obiekty, instalacje oraz zajmuje się
fotografia i tkaniną. Jest również koordynatorem i pomysłodawcą
wielu akcji artystyczno – edukacyjnych oraz warsztatów
plastycznych. Na wystawie znajdzie się kilka jej obiektów i
fotografii z nowego cyklu Zabawy
z bronią. Obiekty artystki to miękkie przedmioty, uszyte z
wzorzystych, kolorowych tkanin – kopie narzędzi walki. Fotografie
są formą dokumentu pokazującego zastosowanie tejże broni podczas
zabaw dziecięcych.
Przemysław Obarski zajmuje się instalacjami świetlno – dźwiękowymi
i fotografią. Artysta interesuje się symbolami i znakami, które
funkcjonowały powszechnie w kulturach pierwotnych i cywilizacjach
starożytnych. Na wystawie zaprezentuje obiekt z wykorzystaniem
drewna, blachy i światła UV.
Szymon Chyliński pokaże
zestaw fotografii poświęconych zagadnieniu powszechnej sprzedaży
towarów i usług w czasach współczesnych. Artysta dobitnie
wskazuje na problem coraz większego uprzedmiotawiania osoby
ludzkiej, w jej wymiarze fizycznym. Prostytuowania się człowieka,
głównie za sprawą nowoczesnych sposobów komunikowania.
We własnej twórczości od czasu
pracy dyplomowej w 1983 roku używam starych tkanin i ubrań. Przez
pierwszych kilkanaście lat do konstruowania swoich obrazów wykorzystywałem, w przeważającej większości: suknie,
bluzki, koszule, podkoszulki i chusty pochodzące z zasobów
rodzinnych. Później, kiedy zasoby te stały się niewystarczające,
zacząłem korzystać z materiałów przekazywanych mi przez inne
osoby. Następnie postanowiłem zaopatrywać się również, szczególnie
w tkaniny, w sklepach z używaną odzieżą. Obecnie nabywam w tych
miejscach: pościele, obrusy, zasłony, ścierki, koce, krawaty, fartuchy, koszulki, czapki, skarpetki
i majtki...
Korzystając z
tych materii nie tworzę swoich obiektów jako zbiorowiska różnych
fragmentów tkanin lub odzieży komponując je na podobieństwo kolaży czy assamblaży.
W zależności od okresu mojej twórczości napinałem brudne
tkaniny lub ubrania na różnych formatów ramy – regularne lub
specjalnie wykrojone. Obecnie zabiegam o to, by nadać wycinanym
formom nie tyle kształty anatomiczne, dopasowane li tylko do ubrań,
ale przede wszystkim autonomiczne. Oprócz tego buduję duże
obiekty wchodzące w cykl p.n. Piramidy.
Wykorzystywane przeze mnie zniszczone materie traktuję często
jako swoistego rodzaju podobrazia, nanosząc na nie warstwę malarską.
Na przykład na wystawie zatytułowanej Obrusy
(1993 r.) pokazałem nie tylko brudne obrusy i serwety naciągnięte
na ramy, ale i obrazy malowane
na tego rodzaju tkaninach tkaninach. Później kolor zaczął
się pojawiać również na pościelach, kocach, zasłonach i na
odzieży.
Interesuję się tym, co zakończyło żywot, w swojej
pierwotnej funkcji. Moim zamierzeniem jest, aby zapoczątkować dla
tych samych materii nowy byt, nadać im nową jakość. W
wykorzystywanych tkaninach i odzieży najważniejsze są dla mnie
znamiona destrukcji, jako świadectwa upływu czasu i związanego z
nim starzenia się. Nie tylko tychże, służących człowiekowi
rzeczy i przedmiotów, ale i jego samego.
Marian Stępak |
|